Dlaczego podróżowanie z dzieckiem tak bardzo stresuje rodziców?
Niezależnie od tego, czy to nasza pierwsza podróż z pociechą, czy też w przeszłości wyjeżdżaliśmy już na wspólne wakacje, możemy odczuwać niepokój na myśl o konieczności spędzenia kilku godzin w aucie. I nic dziwnego – przed wyruszeniem w trasę martwimy się nieprzewidywalnymi warunkami na drodze, opóźnieniami, zmienną pogodą, a także… nudą.
Brak zajęcia doskwiera zarówno dorosłym, jak i dzieciom. Najmłodsi pasażerowie nie są w stanie zagospodarować sobie czasu na tyle skutecznie, by w pewnym momencie nie stwierdzić: „mamo, tato, nudzi mi się”. Co wtedy? Nie musimy od razu włączać laptopa czy telefonu. Z pomocą przychodzą bowiem zabawy z dzieckiem w samochodzie.
Mogłoby się wydawać, że brak miejsca i ograniczenie swobody z góry przekreślają przyjemną rozrywkę. Pamiętajmy, że nawet niezwiązana z ruchem aktywność może angażować wszystkie zmysły pociechy, uczyć, rozwijać oraz dawać frajdę. Zaraz odpowiemy sobie na pytanie, jak zabawić dziecko w samochodzie.
Zabawy w samochodzie dla dzieci – o czym pamiętać?
Każdy rodzic wie, jak szybko maluchy nudzą się podejmowanymi aktywnościami. Aby zapobiec godzinom jazdy w bezczynności, powinniśmy przed podróżą przygotować kilka opcji na czarną godzinę, w razie gdyby dziecko zaczęło się złościć lub płakać. Przydatne okazują się:
- kieszonkowe gry planszowe i karciane, a także kolorowanki, jeśli przewidujemy spokojną jazdę autostradą,
- ulubione piosenki i relaksujące słuchowiska,
- zabawki i pluszaki, które zapewnią dziecku poczucie bezpieczeństwa
- przerwy na odpoczynek i posiłek co 2 lub 3 godziny,
- organizacja przestrzeni za pomocą specjalnych samochodowych organizerów na książki, kanapki czy zabawki.
Zabawy dla dzieci w aucie — propozycje
Zabawy z dziećmi w samochodzie nie oznaczają jednak konieczności zabierania w trasę całego pokoju pociechy. Jeśli nie mamy wystarczająco dużo miejsca w samochodzie, zdecydujmy się na jednego, wybranego pluszaka i angażującą grę kieszonkową. W dobie internetu warto jednak pamiętać, że czasem najprostsze rozwiązania, takie jak gra w łapki czy liczenie zielonych samochodów, okazują się ciekawsze niż ulubiona bajka na DVD czy telefonie.
I Spy — gra rozwijająca wyobraźnię
„I Spy” to popularna zabawa dla dzieci i dorosłych. Jeden gracz wybiera obiekt, który widzi, a następnie mówi: „patrzę na coś zielonego” lub „widzę coś, co zaczyna się na literę A”. Pozostali pasażerowie muszą odgadnąć, co to jest. Osoba, która zgaduje, zadaje naprowadzające pytania, np.: „czy to jest drzewo?”, „czy to jest znak drogowy?” lub „czy to jest pojazd?". Ten, komu uda się celnie wytypować, wybiera kolejny przedmiot dostępny w polu widzenia i gra zaczyna się od nowa.
„I Spy” to doskonały sposób na rozwijanie koncentracji, zdolności obserwacyjnych i kreatywności. Sprawdza się w przypadku długich podróży samochodem, ponieważ nie wymaga żadnych materiałów ani przygotowań, a jednocześnie angażuje i wciąga.
Liczenie samochodów — nauka poprzez zabawę
Jeśli chcemy, aby nasze dziecko nie tylko rozwijało swoje zdolności obserwacyjne, lecz także uczyło się liczyć lub czytać, możemy zagrać w „Liczenie samochodów”. Rodzic lub inny gracz ustala markę pojazdu, jego kolor bądź też wybiera rejestrację z danego regionu, po czym komunikuje, na jakiej liczbie skończy się gra. Osoba, która jako pierwsza doliczy do – przykładowo – dwudziestu, wygrywa.
POLECAMY
Zabawa w liczenie obiektów rozwija koncentrację, spostrzegawczość oraz koordynację wzrokowo-ruchową. Ponadto dostarcza rozrywki i rozładowuje stres związany z podróżą.
Wygibasy językowe – zabawa w aucie poprawiająca dykcję
Wygibasy językowe to gra polegająca na wymawianiu łamańców, słów w obcym języku lub po prostu inaczej, niż do tej pory, np. przesuwając język na bok lub w górę (dotykając podniebienia), poprzez wydobywanie dźwięków z gardła lub zasłanianie zębów wargami.
To fantastyczny sposób na rozbawienie zarówno przedszkolaka, jak i starszego dziecka znudzonego bądź zestresowanego podróżą. Jednocześnie metoda ta wykorzystywana jest w celu poprawy dykcji oraz umiejętności wypowiadania złożonych zdań czy trudnych słów.
Szukanie znaków drogowych
Zabawa w szukanie znaków sprawdza się przede wszystkim w przypadku nieco starszych dzieci, a w szczególności tych, które znają już niektóre zasady poruszania się na drodze. Łączy naukę i rozrywkę, dlatego warto wdrażać ją już na etapie przedszkola, by zaszczepić w maluszkach potrzebę dążenia do bezpieczeństwa swojego oraz innych uczestników ruchu.
Jeśli interesuje nas więcej zabaw i pomysłów na samochodowe uatrakcyjnienie czasu, możemy zaznajomić się z dodatkowym artykułem, w którym opisano dodatkowe możliwości: Ćwicz uważność w samochodzie.
Zabawy w aucie dla dzieci a choroba lokomocyjna
Choroba lokomocyjna to częsty problem u dzieci, szczególnie podczas długiej podróży samochodem. Aby pomóc cierpiącemu maluszkowi, warto skupić się na zabawach i aktywnościach, które zmniejszą uczucie nudności i dyskomfortu.
Przygotujmy zabawy związane z mową, np. śpiewanie piosenek lub czytanie książek. Dzięki temu kilkulatek skupi uwagę na innym bodźcu i zapomni o dyskomforcie. Oprócz tego przygotujmy również lekkie przekąski redukujące objawy choroby (chleb, krakersy, płatki zbożowe czy banany). Unikajmy tłustych i ciężkich posiłków. W niektórych przypadkach najlepszym rozwiązaniem są leki na receptę.
Jeśli nie wiemy, czy piosenki, których słuchają nasze pociechy, są dla nich odpowiednie, powinniśmy zajrzeć do jednego z naszych poprzednich artykułów pt. „Jakiej muzyki najlepiej słuchać z dzieckiem?”.
Zabawy dla dzieci w samochodzie to sposób na walkę z nudą. Warto rozważyć również praktykowanie uważności z maluszkiem w trasie, aby zapobiec napadom płaczu lub złości. Czy trening uważności może być atrakcyjny dla dziecka? Otóż – tak! Oprócz tego „samochodowy” mindfulness może pomóc dzieciom ze spektrum autyzmu, które mogą być szczególnie wrażliwe na dźwięki (szumy) i szybko zmieniające się obrazy podczas jazdy. Odpowiednie wyciszenie i relaksacja nie tylko oswoją je z bodźcami, jakie wiąże się podróż, ale wyćwiczą umiejętność samoregulacja, która stanie się niezbędna podczas innych sytuacji.
Zanim jednak rozpoczniemy praktykowanie mindfulness – czy do w domu, czy w samochodzie – będziemy musieli poznać potrzeby małego pasażera, a także stworzyć odpowiedni do jego możliwości plan ćwiczeń. W przypadku pierwszej podróży warto więc zacząć od prostych zabaw, angażujących zmysły wzroku, słuchu i dotyku. Nie pozwól również na monotonię, bawiąc się zawsze w te same gry i zabawy. Dzieci są wymagającymi graczami i w przypadku stale powtarzających się umilaczy czasu podróży, zupełnie się zniechęcą i znudzą. Zadbaj zatem, by podczas całej trasy nie zabrakło Wam możliwości zabaw, a wyciszenie i miłe chwile staną się rzeczywistością. Powodzenia!
Bibliografia:
- 17 pomysłów na zabawy podczas podróży, Dzieci są ważne, Ewelina Adamczyk.
- Z dzieckiem w aucie – zabawy na podróż. Sposoby na nudę w podróży – MiastoDzieci.
- Podróż samochodem, pociągiem, autobusem lub samolotem z dzieckiem nie musi być nudna Katarzyna Gorzko, Magdalena Natanek.
- Techniki i zabawy wyciszające, jak wesprzeć dziecko i obniżyć napięcie? 77 pomysłów! A. Charęzińska.
- Zabawy wyciszające dla dzieci w wieku przedszkolnym, Monika Kaczkowska.
- Mindfulness dla dzieci. Poczuj radość, spokój i kontrolę, Carole P. Roman, J. Robin Albertson-Wren.
- Zabawy relaksacyjne dla dzieci – propozycje zabaw wyciszających.
