Myślenie przyczynowo-skutkowe u dzieci
Przewiduj – analizuj – unikaj błędów – obierz najlepszy kierunek działania: dokładnie tak można opisać myślenie przyczynowo skutkowe. To umiejętność przewidywania konsekwencji swoich poczynań i kształtuje się już ona w wieku około 3 lat.
Dziecko, nabywając doświadczenia i obserwując otoczenie, zaczyna dostrzegać wady i zalety danych zachowań, a także obserwuje ich ostateczne rezultaty. Ta analiza jest również czynnikiem hamującym przed negatywnym postępowaniem w obawie przed bolesnymi konsekwencjami.
Co umożliwia myślenie przyczynowo-skutkowe?
Dziecko, które ćwiczy myślenie przyczynowo-skutkowe, potrafi wpłynąć na swoje bezpieczeństwo. Rozumiejąc i analizując swoje potencjalne zachowanie, nie położy ręki na gorącym żelazku, nie wiedząc, co się stanie, bo bezpośrednio nigdy tego nie doświadczyło. Na podstawie opowieści, przestróg i Twoich próśb zrozumie, że styczność z żelazkiem skończy się bólem i koniecznością wizyty w szpitalu.
Ponadto analiza przyczynowo-skutkowa:
- wspiera lepsze, dokładniejsze i skuteczniejsze planowanie,
- umożliwia modyfikację swoich zachowań w celu uniknięcia potencjalnych błędów,
- pobudza ciekawość poznawczą,
- rozwija kreatywne podejście do sytuacji i uczy elastyczności,
- sprawia, że rozwija się pamięć logiczna u dzieci.
Jeśli zatem zastanawiasz się, jak nauczyć dziecko odpowiedzialności czy jak nauczyć dziecko oszczędzać, to niezbędne jest rozwijanie myślenia przyczynowo-skutkowego. Nie ma tu możliwej drogi na skróty. Bez tej umiejętności, dziecko trwale nie wyciągnie wniosków z powyższych i jakże ważnych tematów.
Myślenie przyczynowo-skutkowe – ćwiczenia dla dzieci
Myślenie przyczynowo – skutkowe dzieci nie zawsze jest na tym samym poziomie. Bywa tak, że pięciolatek odznacza się mniejszą czułością na przewidywanie konsekwencji swojego postępowania niż trzylatek. Jednak dzięki regularnym ćwiczeniom i zaangażowaniu, można szybko nadgonić braki. Ćwiczenia powinny być zorganizowane w formie zabawy i przyjąć zasadę „krócej, a częściej”.
Bajki z morałem – opowiedz dziecku bajkę – lub jako alternatywę, obejrzyjcie, jeśli uznasz to za stosowne – koniecznie z łatwym do wyciągnięcia morałem. Dobrym przykładem może być historia Czerwonego Kapturka. Zapytaj pociechę, jak powinien był postąpić Czerwony Kapturek, aby szybko dotrzeć do babci i nie trafić na złego wilka. Oprócz tego zwróć uwagę, dlaczego poszedł przez las i czy mógł uniknąć niepotrzebnego spotkania, które miało straszne konsekwencje.
Uporządkuj kolejność zdarzeń – po usłyszeniu bajki – weźmy naszego Czerwonego Kapturka – poproś pociechę, by sama opowiedziała kolejność wydarzeń. Dla utrudnienia możesz wtrącać nieprawdzie wątki, a dziecko ma za zadanie je wychwycić i powiedzieć co było prawdą, a co jest fałszem. Możesz modyfikować to zadanie do formy obrazkowej. Dziecko mając do dyspozycji kilka wyciętych ilustracji, powinno ułożyć historię zgodnie z kolejnością.
POLECAMY
Segregacja – poproś pociechę, aby posegregowała przedmioty np. zabawki do jej pokoju, naczynia do szafki, a konewkę czy grabki odłożyła do ogrodu. Jeśli wolicie pracować na ilustracjach, możesz dowolnie modyfikować obrazki, aby dziecko dopasowało je do odpowiednich zbiorów.
Memory – ta gra dodatkowo uczy zapamiętywania i koncentracji, dlatego warto włączyć ją do codziennych „zabawowych rytuałów”.
Skojarz i zgadnij! – schowaj zabawkę dziecka w jakimś miejscu w domu i opisz otoczenie zabawki, aby dziecko mogło skojarzyć, gdzie się znajduje. Np. Lalka siedzi na podłodze, w miejscu, gdzie są niebieskie kafelki i gdzie codziennie myjesz zęby. W ten sposób dziecko zlokalizuje, że lalka znajduje się w łazience, przy umywalce.
“Zgaduj, zgadula co w ręce ma Ola!” – włóż do nieprzezroczystego worka lub torby kilka przedmiotów, a następnie zawiąż oczy dziecku. Następnie poproś, aby wyciągnęło z torby jakiś przedmiot i na podstawie dotyku opisało, co to jest. Możesz zadawać pytania pomocnicze, które nakierują dziecko na prawidłową odpowiedź np. czy ten przedmiot jest twardy, czy miękki? Jak pachnie i czy Twoim zdaniem jest delikatny? Daj też czas na zastanowienie się i pozwól, aby wszystkie zmysły dziecka mogły się zintegrować.
Zabawa w naukowca! – tam, gdzie naukowiec, tam też eksperymenty, dlatego proponujemy, by miejsce tej zabawy zlokalizować w kuchni lub na świeżym powietrzu, chyba że po zabawie zaplanowałeś wspólne sprzątanie z dzieckiem. Wykorzystajcie produkty spożywcze np. mąkę, olej, wodę, kakao, ryż itd. Zmieszajcie wodę z mąką i sprawdźcie jaką konsystencję otrzymacie. Wprowadzaj dziecko w każde kolejne doświadczenie poprzez pytania np. Jak myślisz, czy olej wymiesza się z wodą? Jaki będzie ryż, gdy dodamy do niego kakao? To momentalnie sprawi, że dziecko skupi się na początkowej fazie doświadczenia, a potem z zaciekawieniem będzie obserwować jego skutki.
Zmyślanie – wybierz jakiś obrazek i poproś pociechę, aby wymyśliła do niego historię na podstawie tego, co widzi. Ma przed sobą wizerunek dziewczynki czytającej książkę? Zadaj pomocnicze pytania: Jak myślisz, co to może być za książka? Gdzie dziewczynka czyta książkę? Co sprawiło, że wybrała akurat tę? Oczywiście im bardziej dynamiczna ilustracja, tym łatwiejsze zadanie do wykonania.
Modyfikuj i łącz zabawy, dzięki temu nie staną się one nudne i „stare”, dla dziecka, które stale poszukuje czegoś nowego.
Bibliografia:
-
Zabawy rozwijające myślenie przyczynowo-skutkowe, Monika Dymek.
- Wykrywanie związku przyczynowo-skutkowego w sytuacjach moralnych przez dzieci dziesięcioletnie, Nauczyciel i Szkoła 2 (7), 124-129.
- Zabawy edukacyjne rozwijające myślenie przyczynowo – skutkowe, Karina Jedynak.
- Stymulowanie rozwoju myślenia dzieci w wieku przedszkolnym, Anastazja Szynol.
- Jak pomóc uczniom w rozwijaniu kreatywności?, Wydawnictwo Forum Media.