Zapytałam dziś moją siedmioletnią córkę: „Gdybyś mogła dostać w prezencie jeden dzień całkowicie po twojemu, to co byś chciała robić i z kim?”. Odpowiedź przyszła niezwykle szybko. „Pojechałabym z tobą do schroniska i adoptowałabym trzy koty. A potem do parku wodnego. A na koniec chciałabym zjeść tort razem z Zuzą” (to jej najlepsza przyjaciółka). Zdziwiłam się, że nie było ani słowa o oglądaniu bajek. Kiedy teraz o tym rozmyślam, to w tych pomysłach są ukryte wszystkie ważne dla mojej córki sprawy. Jest czas ze mną, miłość do zwierząt, zabawa w wodzie i przyjaźń.
Autor: Aurelia Szokal-Egierd
Certyfikowana nauczycielka uważności dla dzieci i młodzieży. Prowadzi treningi metodą Eline Snel oraz wg programu Mindful Schools – w szkołach, przedszkolach i grupach prywatnych. W świat uważnej edukacji wprowadza również nauczycieli, a rodziców wspiera w uważnym rodzicielstwie. Absolwentka psychologii pozytywnej w edukacji dzieci i młodzieży na SWPS oraz Szkoły Trenerów Biznesu w Grupie SET. Mama Amelii, która jest największym testerem umiejętności mamy i barometrem jej zasobów.
Nasz oddech zmienia się w ciągu dnia wielokrotnie. Jest zupełnie inny kiedy jesteśmy spokojni, niż wtedy gdy czujemy niepokój lub zmęczenie. Kiedy zaczniesz go obserwować z ciekawością, łatwiej będziesz zauważać, kiedy dzieje się coś, co wytrąca cię z równowagi.
Nasz oddech zmienia się w ciągu dnia wielokrotnie. Jest zupełnie inny kiedy jesteśmy spokojni, niż wtedy gdy czujemy niepokój lub zmęczenie. Kiedy zaczniesz go obserwować z ciekawością, łatwiej będziesz zauważać, kiedy dzieje się coś, co wytrąca cię z równowagi.
W życiu zarówno dzieci, jak i dorosłych zdarzają się takie chwile, kiedy potrzebujemy pobyć sami ze sobą. Kiedy ogarnia nas złość, przytłacza smutek albo po prostu wszystkiego jest za dużo, za kolorowo, za głośno… Wtedy dobrze jest mieć takie bezpieczne miejsce, do którego można się udać i pobyć w ciszy, przytulić nasze troski. Zobacz, jak może wyglądać domowy Zakątek Spokoju!
Uważne fotografowanie różni się od fotografii artystycznej czy użytkowej wieloma aspektami. Nie potrzebujemy do niej ani drogiego aparatu z kilkoma obiektywami, ani wybitnych umiejętności. Wyjawię wam teraz moje sekrety uważnego fotografowania.
Czujecie już wiosnę? Uwielbiam ten czas, kiedy powietrze zaczyna inaczej pachnieć, kiedy spod ziemi wyłaniają się rośliny, a na drzewach pojawiają się zalążki nowych liści. Wiosna to wspaniały czas na spacery, które można urozmaicić na przykład uważnym fotografowaniem. Co powiecie na taki rodzinny spacer, z którego przygotujecie album albo lapbooka? Taki spacer może trwać 10 minut, a może i kilka godzin. Jeśli ma to być dłuższa wyprawa, pamiętajcie o właściwym ubraniu, wodzie i przekąskach. Ach, i jeszcze aparat. Ten w telefonie wystarczy w zupełności. Gotowi? To do dzieła!
Kiedy mam połączyć uważność dzieci ze smartfonem, natychmiast wyskakuje mi taka myśl: „O rety! W życiu nie będę promować takiego duetu!”. A kiedy chwilę potem przeglądam zdjęcia, które owym smartfonem zrobiłam ja albo moja córka, pojawia się myśl zupełnie odwrotna: „Jak dobrze, że udało nam się zatrzymać tamtą chwilę na zawsze…”.
Kiedy mam połączyć uważność dzieci ze smartfonem, natychmiast wyskakuje mi taka myśl: „O rety! W życiu nie będę promować takiego duetu!”. A kiedy chwilę potem przeglądam zdjęcia, które owym smartfonem zrobiłam ja albo moja córka, pojawia się myśl zupełnie odwrotna: „Jak dobrze, że udało nam się zatrzymać tamtą chwilę na zawsze…”.