Prezenty, które mają znaczenie

Ruszamy w drogę

Zapytałam dziś moją siedmioletnią córkę: „Gdybyś mogła dostać w prezencie jeden dzień całkowicie po twojemu, to co byś chciała robić i z kim?”. Odpowiedź przyszła niezwykle szybko. „Pojechałabym z tobą do schroniska i adoptowałabym trzy koty. A potem do parku wodnego. A na koniec chciałabym zjeść tort razem z Zuzą” (to jej najlepsza przyjaciółka). Zdziwiłam się, że nie było ani słowa o oglądaniu bajek. Kiedy teraz o tym rozmyślam, to w tych pomysłach są ukryte wszystkie ważne dla mojej córki sprawy. Jest czas ze mną, miłość do zwierząt, zabawa w wodzie i przyjaźń.

Na hasło „prezenty” przypomina mi się jeden z pierwszych treningów uważności, jaki prowadziłam dla dzieci. Śmiejemy się i rozmawiamy o najlepszych podarunkach, jakie dostały, o tym, jak długo trwa radość z otrzymanego prezentu i ile zazwyczaj mija czasu, zanim zaczynają prosić rodziców o kolejną rzecz. Nagle odzywa się Kuba. Mówi o tablecie, który dostał. I że to taki prezent, który mu się nie nudzi, bo dzięki niemu może grać online z innymi. Bo ważne są dla niego nie gry same w sobie, tylko towarzystwo innych dzieci. Po chwili Kuba milknie. Widzę, że na jego twarzy zaczyna się malować jakiś rodzaj smutku. 
„Bo wie pani – dodaje – lubię też grać w planszówki. Ale nie mam z kim”.

To wspomnienie wraca do mnie za...

Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Sprawdź, co zyskasz, kupując prenumeratę.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI