Nie taki smartfon straszny?
Uśmiecham się pod nosem i zaczynam sobie przypominać, że telefonu – owszem – dość często używam bezmyślnie i to właśnie o tym była ta pierwsza krytyczna myśl – taki mój wyrzut sumienia. A potem przyszła refleksja, że przecież można z niego korzystać świadomie, na przykład do uważnego fotografowania. To taki rodzaj korzystania z telefonu, który nie tylko rozwija ciekawość świata, wrażliwość na przyrodę, świadome skupianie uwagi na pozytywach, kreatywność czy wdzięczność, lecz także pozwala pielęgnować relacje – kiedy robimy to rodzinnie.
Zatrzymaj piękne chwile na zawsze
Ostatni weekend spędziłam z córką na wybieraniu zdjęć do albumu, który bę...
Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.
Sprawdź, co zyskasz, kupując prenumeratę.