Kiedy stajemy się rodzicami, chcemy, aby nasze dziecko rozwijało się jak najlepiej. Czekamy na pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwsze kroki, słowa, samodzielne zasypianie czy pierwsze samodzielne siusiu
na nocniku. Następnie chcemy, aby dziecko jak najszybciej nauczyło się czytać, pisać i liczyć. Żyjemy w takich czasach, gdzie jest mnóstwo możliwości dla naszego dziecka. Tak dużo, że czasem aż trudno wybrać,
w którą stronę iść.
WYSTARCZAJĄCO DOBRE DZIECKO
Zaczynamy podsuwać dziecku różne metody szybkiego uczenia się. Czujemy się szczęśliwi, kiedy dziecko rozwija się „książkowo”, cieszymy się z każdego etapu. Jednak kiedy dziecko odstaje od przysłowiowej „normy” (czymkolwiek ona jest), czujemy się sfrustrowani, zaczynamy obwiniać siebie albo, co gorsza, wyładowujemy się na dziecku za to,...
Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.
Sprawdź, co zyskasz, kupując prenumeratę.
