Mrowisko kolegów

Przystanek relacje

Cześć! Jestem Franek, mam 8 lat i hoduję mrówki Barbarki. Tak naprawdę ich gatunek to messor barbarus, ale ja wymyśliłem im swoją nazwę. Mieszkają w moim pokoju, więc chyba mogę. Moje mrówki mnie lubią. Lubić mnie chyba muszą, w końcu to ja podrzucam im nasiona i te okropne tłuste robaki, po których moja kolonia tak szybko się rozrasta. 

Nie lubi mnie za to moja klasa, a konkretnie kilku chłopaków, z którymi początkowo bardzo chciałem się zaprzyjaźnić. Miałem nawet nadzieję, że dołączę do ich paczki. Tak się jednak na szczęście nie stało! Wiem, że to trochę głupio brzmi, jakbym cieszył się, że ktoś mnie nie lubi. 

POLECAMY

To zupełnie nie tak, ale dzięki temu nielubieniu stała się wspaniała rzecz. Dziwne, co?

Kiedy rodzice powiedzieli mi, że wyprowadzamy się z Kędzierzyna, byłem załamany. Może nie jest to najpiękniejsze miasto w Polsce, ale miałem w nim kawałek swojego świata: kolegów, z którymi spotykałem się po lekcjach, znane tylko nam ścieżki rowerowe i ulubioną lodziarnię. Wszystko to jednak miało się zmienić. Po przeprowadzce trafiłem do jednej z gnieźnieńskich podstawówek. Większość mojej klasy stanowili chłopcy, którzy po prostu szaleli za g...

Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Sprawdź, co zyskasz, kupując prenumeratę.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI