Jak dostosować praktyki Mindfulness do własnych potrzeb?

Ogród relaksu

Bardzo ważnym aspektem jest wybranie takich elementów uważności, które od razu do nas przemawiają, gdzie już jest na nie grunt w naszej rodzinie. Jeżeli ognisko domowe karmi się wspólnym czytaniem, idealnie sprawdzą się bajki i medytacje z książeczek. Jeżeli rodzina reguluje się przez ruch, bardziej wskazane na początku będą zabawy nastawione na kontakt z ciałem, ćwiczenia fizyczne i zabawy z oddechem. To zawsze rodzic ocenia, od czego warto rozpocząć, opierając się na swojej intuicji, znając nawyki rodziny, a także eksperymentując z otwartością i gotowością na nowe.

Praktyki skrojone na miarę rodziny 

Pierwszą moją sugestią jest przeformułowywanie zabaw i ćwiczeń na osobisty język rodziny, tak aby te praktyki spowszedniały, stały się formą nawyku. Może się wydawać, że rodzice powinni trzymać się sztywnej formy danego ćwiczenia uważnościowego. To nieprawda. Każdą mindfulnessową aktywność można przeformułować na własne potrzeby, uprościć albo skomplikować. Warto mieć w głowie przewodnie zasady dotyczące praktyki i jednocześnie patrzeć, jak może ona służyć naszej relacji bycia przy sobie i przy naszych dzieciach. Zaczynamy od krótkich praktyk – takich, które dzieci z łatwością są w stanie wykonać. Bardzo ważnym aspektem jest też własna rodzicielska praktyka, warto sprawdzić na sobie, jak zabawa w uważność na nas wpływa, co odczuwamy, jakie mamy przemyślenia. W rozmowie możemy się tym dzielić z dziećmi. Takie autentyczne modelowanie jest najlepszą zachętą do kolejnych, wspólnych eksperymentó...

Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Sprawdź, co zyskasz, kupując prenumeratę.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI